niedziela, 16 listopada 2014

Marta Fuczyk, listopad 2014

Przepraszam za tak długą nieobecność, ale po prostu nie miałam czasu ani pomysłów na zdjęcia. Wiecie, szkoła i te sprawy. Ale WRÓCIŁAM <3 Wczoraj nareszcie mogłam się trochę wyżyć artystycznie. Ja, jak i Marta jesteśmy bardzo zadowolone z efektów, które możecie zobaczyć poniżej.
Teraz już koniec gadania, bo słowa tutaj są zbędne, czas na podziwianie 8)


























:)